hodowla Esqueen

cocker spaniel angielski

O nas

Esqueen - Najlepsza Grupa Hodowlana -
Klubowej Wystawy w Serbii 2018 r.
Klubowej Wystawy na Litwie 2017 r.
Międzynarodowej Wystawy w Skopje 2015 r.
Klubowej Wystawy na Słowacji 2015 r.

Uchwałą Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce zostałam odznaczona Brązową Odznaką ZKwP.

 

Hodowla Esqueen została zarejestrowana w FCI z początkiem 2008 roku, jednak przygoda ze zwierzętami oraz wystawami trwa znacznie dłużej. Moja miłość do psów rozpoczęła się wiele lat temu- w moim rodzinnym domu. Zawsze towarzyszyły mi psy - był to Sznaucer Olbrzym, Bokser oraz kundelek o wdzięcznym imieniu Diana - do dnia dzisiejszego mam ogromny sentyment do tego imienia co ściśle wiążę się z moimi obecnymi psami. Dzięki nim nauczyłam się szanować zwierzęta i wiedziałam, że w przyszłości w moim domu również nie zabraknie czworonoga. 

   

Niewątpliwie jedno z moich wielkich marzeń spełniło się w 2003 roku, gdy razem z mężem postanowiliśmy kupić swojego pierwszego "wspólnego" psa. Od wielu lat pragnęłam mieć w domu Nowofundlanda.  Trafiliśmy na hodowlę Stare Krzepice skąd w słoneczne, letnie popołudnie odebraliśmy naszego niedźwiadka. Na miejscu mieliśmy do wyboru kilka szczeniąt, ale jeden niezaprzeczalnie zapadł nam w serce - Eban. Mój pierwszy Nowofundland i pierwszy, którego musieliśmy pożegnać, ale wówczas nie wiedziałam, że nastąpi to tak szybko. Dane nam było cieszyć się nim ponad rok.  17 listopada 2004 roku nasze marzenie zostało skradzione, a mi w momencie pisania tego tekstu nadal łzy napływają do oczu mimo upływu 11 lat od tamtego koszmarnego dnia. Przez wiele lat mieliśmy ogromną nadzieję na znalezienie go, poruszyliśmy "niebo i ziemię", pomagało nam wiele osób, którym nadal jestem ogromnie wdzięczna. Weterynarze z całej Polski zostali powiadomieni, jednak to wszystko na nic.  17 listopada Eban zaginął bez śladu, zapadł się pod ziemię.  

    

Moje serce ♡ 

   

W poszukiwaniu Ebana w schronisku znaleźliśmy Astę, która na początku miała być Ebanem. :) Później okazało się, że to suczka, ale nie mieliśmy serca, aby zostawić ją w tym miejscu. Była w opłakanym stanie, a nasz dom potrzebował nowego przyjaciela, który chociaż w małym stopniu wypełni pustkę po utracie Ebana. Nie wiemy kiedy dokładnie urodziła się Asta - w momencie odbioru jej ze schroniska szacowano, że miała 5 lat. Była z nami 5 lat - nasza oaza spokoju, wierny przyjaciel do ostatnich dni. 

Kilka lat później zdecydowaliśmy się kolejnego psa. Tym razem postanowiliśmy z mężem, że nie trafi do nas już Nowofundland - mieliśmy zbyt wiele przykrych wspomnień związanych z naszymi poprzednimi psami. Zaczęłam szukać odpowiedniego psa dla naszej rodziny - wszystkie wymagania spełniał Cocker Spaniel Angielski. Ale nie złoty, czarny... tylko wyjątkowy niebiesko srebrny. Trafiłam na stronę internetową hodowli Lastug i po zobaczeniu zdjęć "kolorowych" szczeniąt stwierdziłam, że TO JEST TO. Decyzję o psiaku zostawiłam hodowczyni, która wybrała dla nas Cevina. Jak się okazało otrzymałam Cocker Spaniela z sercem Nowofundlanda. ♡♡♡  CEVIN CLAIN Lastug to MÓJ pierwszy cocker, pozytywnie nastawiony do wszystkich,bardzo oddany rodzinie. Niesamowity pływak, który jak na myśliwskiego psa przystało zdał konkursy myśliwskie bez przygotowania. Cevin jest moim pierwszym psem wystawowym, który dzielnie znosił początkowo trudne treningi. :) Był doceniany przez wielu sędziów, dlatego w bardzo szybkim tempie ukończył Młodzieżowy Championat Polski oraz Championat Polski.

   

Zakochani po uszy w tej rasie zdecydowałam się (z Sarą :)) na kolejnego psa. Tym razem wybór konkretnej suczki należał do mojej córki. W ten sposób trafiła do nas Dami czyli DANCING QUEEN Lastug, z tej samej hodowli co Cevin. Niebiesko srebrna dama, która ze swoim przebojowym charakterem rozruszała naszego leniwego Cevka. :) Podczas pobytu w hodowli Lastug, Sara wybrała swoją Dami, a mi wpadła w serce inna suczka... biało czarna cockerka, z zalotnymi rzęskami... Nie mogłam od niej oderwać wzroku, jednak wtedy to Sara miała spełnić swoje marzenie dlatego jej pozostawiłam wybór. Biało czarna dama siedziała mi cały czas w głowie i postanowiłam zadzwonić do Anety czy Diana ma już swój domek. Okazało się, że "przyszli właściciele" zrezygnowali z niej. Po tej rozmowie byłam pewna, że TA SUCZKA będzie moja. Było to nierozsądne ze strony czysto hodowlanej - mieć 3 psy bardzo ze soba spokrewnione, ale od pierwszego wejrzenia zakochałam się w DIRTY DIANA Lastug i... zadecydowało serce. Tym sposobem w ciągu 2 lat zamieszkały u nas 3 cockery z hodowli Lastug - Cevin, Dami, Diana - każdy z nich ma inny charakter, ale każdy jest dla nas niezwykle wyjątkowy. Cevin jest niesamowicie sympatyczny dla wszystkich, zdobywa serca, każdego kto go pozna. :) Dami to negocjator, kiedy coś jej się nie spodoba to wszystkim powie. :) Diana - oaza spokoju, odzwierciedlenie naszej Asty, moja księżniczka. Anetko będę Ci zawsze wdzięczna za te trzy moje skarby!!!

   

W 2010 r. Dami urodziła swój pierwszy miot jednak zdecydowaliśmy, że nie zostawimy żadnego psiaka z tego miotu. Każdy ze szczęśliwej dziewiątki znalazł swój kochający dom.

W 2012 roku zobaczyłam zdjęcia tricolowej dziewczynki... kilka miesięcy później zamieszkała u nas. Milka czyli DREAM COME TRUE FOR ESQUEEN pochodzi z warszawskiej hodowli Perfekt Partner, jest córką znanego biało pomarańczowego psa Leading-Light Phenomenan. Mili jest wulkanem energii, potrzebuje bardzo dużo ruchu, uwielbia frisbee oraz pływanie (razem z Dami potrafią godzinami pływać i biegać po polach), ale przy całym swoim roztargnieniu jest niezwykle słodką dziewczynką, zakochaną w mojej Sarze. Nie odstępuje jej na krok. 

W tym samym roku trafił do nas Seter Irlandzki. Zupełnie nie moja bajka - tak stwierdziłam na początku. Wówczas uważałam, że Seter nie pasuje do naszego stada- ani nie jest nowofundlandem, ani cockerem. :) Namawiana przez Sarę 2 lata, zgodziłam się na jej wymarzonego Ebony-Sett FLASHING FLAMENCO. Od momentu wzięcia tego psa zaczęłam wierzyć, że wszystko dzieje się po coś- nic nie dzieje się bez powodu.  "Wymarzone psy" mają wszystko to co od nich oczekujemy. Flami jest kolejnym psem zapatrzonym w moją córkę, rozumieją się bez słów.  Jest psem, którego kocham niesamowicie ale nie uczuciem jak do cockerów lecz uczuciem jak do nowofundlandów. Karolina bardzo Ci dziękuję za wspaniałego rudego!

    

Z pewnością w przyszłości dołączą do nas następne Cocker Spaniele Angielskie oraz Setery Irlandzkie. W 2006 roku zakochałam się w tej rasie, a w 2012 w następnej... I tak zostanie już zawsze.

Top
Strona używa cookies (ciasteczek). Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zamknij